Aktualności  »  Z życia NRZHiU

ABSURDALNE PRAWO WEJDZIE W ŻYCIE? NAWET 40 TYS. ZŁ KARY ZA BRAK CENY

Organizacje reprezentujące handel i usługi w Polsce, zgromadzone w Radzie Konsultacyjnej (której członkiem jest Naczelna Rada Zrzeszeń Handlu i Usług) przy Ministrze Gospodarki, przekazały Bronisławowi Komorowskiemu pismo z prośbą o niepodpisywanie Ustawy o informowaniu o cenach towarów i usług z dnia 9 maja 2014 r.

Powód? Grupa najważniejszych polskich instytucji handlowych twierdzi, że kary, jakie nowe prawo nakłada, mi.n. za błędne podanie lub niepodanie cen, są za wysokie. Przewiduje ono, że ceny mają być uwidaczniane w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości i umożliwiający ich porównanie. W przypadku gdy tak nie jest ustawa nakłada na handlowców grzywnę w wysokości maksymalnie 20 tys. zł przy jednorazowym naruszeniu, a przy trzech przypadkach w roku może to być nawet 40 tys. zł.

– Wysokość nakładanych kar w żaden sposób nie koresponduje z poziomem szkodliwości, jaki stanowi błędne oznaczenie ceny, czego przyczyną jest z reguły błąd techniczny czy ludzki, często nie leżący nawet po stronie detalisty.

W przypadku najmniejszych nieskomputeryzowanych placówek handlowych incydentalne wystąpienie takiego błędu jest praktycznie niemożliwe do wychwycenia, ani uniknięcia, a kara rzędu 20 tys. czy 40 tys. zł jest równoznaczna z pozbawieniem zarobków czy możliwości opłacenia składek ZUS nie tylko właściciela, ale także osób przez niego zatrudnianych, a tym samym równa się zniszczeniu takiego punktu handlowego i tworzonych przezeń miejsc pracy.

W obecnym stanie prawnym kary za takie uchybienia przewidywane przez kodeks wykroczeń to grzywna maksymalnie do 1,5 tys. zł, ustawa zakłada trzynastokrotne zwiększenie wysokości kary.

Ważne, aby ewentualne kary za tego rodzaju wykroczenia, ściśle korespondowały z jego realną szkodliwością i skalą jednostki, która się go dopuściła – takie regulacje są niezbędne ponieważ projekt ustawy w obecnym kształcie tego nie gwarantuje.

Dodatkowo szczególnie demoralizujące dla detalistów jest to, że kradzież ze sklepu towarów o wartości do 420 zł nie jest przestępstwem, a jedynie wykroczeniem w praktyce karanym grzywną w wysokości 500 zł - za to błędne oznaczenie ceny ma być zagrożone karą do 40 tys. zł.